Dążenie do innowacyjności i ciągła chęć rozwoju przyświecały naszej firmie od pierwszych dni istnienia. W 1999 roku, zaledwie rok po założeniu przedsiębiorstwa, właściciel – Jan Nawrocki, poważnie zainteresował się niespotykanym do tej pory tworzywem, jakim był Surlyn. Skomplikowany proces obróbki tego materiału, dostosowanie do niego maszyn wtryskowych, wymagały nowatorskiego podejścia do produkcji. Ostatecznie, to właśnie z przetwórstwa tego materiału Politech stał się znany w całej Europie, a w Polsce był pierwszym przedsiębiorstwem, które zaczęło pracować na nim w produkcji opakowań do perfum.
Dzisiaj chęć rozwoju w Politech jest większa, niż kiedykolwiek. Posiadając już ponad 20-letnie know-how w przetwórstwie tworzyw oraz ok. 10-letnie doświadczenie w lakierowaniu UV, metalizacji próżniowej i czy tworzeniu form wtryskowych, punktem skupienia stała się automatyzacja produkcji dążąc do tzw. „Przemysłu 4.0”. Czym jednak jest „Przemysł 4.0”? Aby dowiedzieć się tego, musimy cofnąć się o kilka setek lat.
Historia czterech rewolucji przemysłowych
Historia Rewolucji Przemysłowej to w zasadzie historia XVIII i XIX wiecznej Anglii. Wyspiarze mieli wtedy liczne kolonie zamorskie, wpływy na całym świecie i prężnie rozwijający się przemysł. Niestety w pewnym momencie popyt wyraźnie zaczął przerastać podaż. Wykorzystywane do tej pory powszechnie źródła energii jak prąd wodny, wiatr, czy siła ludzkich mięśni przestały wystarczać do zaspokajania rosnących potrzeb społeczeństwa i przemysłu. Pierwsze tego symptomy zaczęto zauważać już w XVII wieku, jednak poważne zmiany w przemyśle zaczęły zachodzić nieco później.
Rozwiązania problemu zaczęto szukać w węglu i ropie naftowej. Sytuacja ta tylko potwierdziła porzekadło, że „potrzeba jest matką wynalazków”. Niemal z każdym dziesięcioleciem zaczęły pojawiać się przełomowe odkrycia i jeszcze liczniejsze drobne usprawnienia. Do najważniejszych wynalazków, które zrewolucjonizowały przemysł należały kolejno: maszynka tkacka, maszyna przędzalnicza, silnik parowy, krosno mechaniczne i parowóz. Niemal dwa stulecia intensywnego rozwoju zostały określone mianem Rewolucji Przemysłowej. Chociaż z dzisiejszej perspektywy tamte zmiany nie wydają się tak szybkie, to jednak w całej historii Europy, było to tempo, którego wielu przedsiębiorców nie zdołało utrzymać…
Kolejne dziesięciolecia przynosiły nowe wynalazki i zmieniały przemysł na coraz bardziej podobny do tego, który znamy współcześnie. Silniki parowe zaczęto zastępować silnikami spalinowymi, przy czym szczególną rolę odegrały motory Diesla, które zaczęto stosować w Transatlantykach. Do coraz większej liczby firm zaczął też docierać prąd elektryczny i to jego wykorzystanie zapoczątkowało drugą rewolucję przemysłową. Jednym z najważniejszych usprawnień tamtego czasu była linia produkcyjna wdrożona przez Henry’ego Forda do produkcji modelu „T”.
Z kolei po okresie wojen z pierwszej połowy XX wieku, w coraz większym stopniu użytkować zaczęto proste maszyny liczące, a następnie coraz szybsze komputery. Od tej chwili rozwój nabrał tempa niespotykanego do tej pory. Z czasem rachunkowość czy proste symulacje produkcyjne wspierane komputerowo zaczęły być w pełni obsługiwane poprzez dedykowane programy i wyspecjalizowanych w ich obsłudze pracowników, co określono mianem trzeciej rewolucji przemysłowej.
Zmieniający się rynek pracy zaczął jednak z czasem wymuszać zastępowanie ludzi prostymi robotami, które raz ustawione mogły efektywnie wykonywać nieskomplikowane powtarzalne zadania. Zdecydowana reorientacja zaczęła następować na przełomie pierwszego i drugiego dziesięciolecia XXI wieku i nazywano ją właśnie czwartą rewolucją przemysłową lub Przemysłem 4.0. Niż demograficzny oraz społeczna niechęć do wykonywania podstawowych pracy, ponownie zmusiły przemysł do szybkiego przekształcenia.
Era robotów, automatyki, programowania oraz tzw. internetu rzeczy nastąpiła tak szybko i tak mocno zmieniła rynek, że przy masowej produkcji, nie sposób się jej oprzeć. Tym bardziej, że efekty takich usprawnień są bardzo korzystne. Dążący do innowacyjności i najwyższej jakości produkcji Politech nie został w tej materii w tyle. W drugiej części artykułu dowiecie się jak wyglądała droga naszej firmy do Przemysłu 4.0 i jak opisywały ją branżowe czasopisma, które same zainteresowały się zupełnie nowatorskim podejściem do automatyzacji procesów na linii lakierniczej.
Powrót do listy artykułów