Tworząc serię kosmetyków dla niemowląt, producenci wydają się trafiać na podatny grunt. Rodzice chętnie wykorzystują preparaty ochronne dla swoich pociech, aby te rozwijały się prawidłowo i bez żadnych problemów skórnych. Opiekunowie są jednak coraz bardziej świadomą grupą odbiorców, a ich wymagania wobec produktów wciąż rosną. Czy warto więc wchodzić na rynek kosmetyków dla niemowląt?
Znane marki tworzące kosmetyki dla niemowląt
Produkty dla niemowląt nie są żadną nowością na rynku kosmetyków. Na rynku możemy się nawet spotkać z produktami „baby”, które stały się wręcz kultowe. Znanym przykładem będzie tutaj marka Johnson’s Baby wchodząca w skład koncernu Johnson&Johnson. Pierwszy produkt dla niemowląt firma ta wypuściła na rynek już w 1893 roku. Innym przykładem może być Bambino, czyli marka znana głównie z produkcji oliwek do ciała oraz szamponów przeznaczonych dla dzieci.
Szeroką ofertę produktów dla najmłodszych stworzyła na przestrzeni lat również marka Nivea. Produkty sygnowane nazwą „Baby”, Nivea dzieli nawet na podgrupy produktowe: micelarne, ochronne, emolienty i chusteczki. Poza przykładami firm, które tworzą linie produktowe dla niemowląt, istnieją też marki wyspecjalizowane w tworzeniu specyfików dla najmłodszej grupy odbiorców. Firma Mustela istnieje na rynku już ponad 60 lat i poza szeroką gamą produktów, aktywnie uczestniczy we różnych działaniach związanych z dziećmi, m.in. prowadząc fundację. Produkty dziecięce tworzą też drogerie oraz hipermarkety poszerzając ofertę marek własnych o serię typu Isana Kids.
Jak rozwija się ten rynek?
Choć sytuacji w Europie daleko do wyżu demograficznego, to zainteresowanie kosmetykami dla niemowląt nie maleje. Dzieje się tak za sprawą coraz lepszego poziomu życia społeczeństwa, wyższego stopnia higieny oraz rosnącej świadomości konsumentów. Ponadto, niesłabnącą popularnością cieszą się blogi parentingowe i wszelkiej maści poradniki dla rodziców.
Ziaja już w 1992 roku weszła na rynek z serią Ziajka, a w 2009 roku dodała kolejną serię produktów dla najmłodszych sygnowaną nazwą Maziajki. O wielkości tej branży świadczy również fakt, że polski rynek kosmetyków pielęgnacyjnych dla dzieci wart był w 2017 roku 1,5 miliarda złotych.
Skład i opakowanie kosmetyków dla niemowląt
Rosnąca świadomość klientów zmusiła producentów kosmetyków dla dzieci do odstąpienia od składników potencjalnie szkodliwych. Niektórzy wciąż umieszczają jednak na opakowaniach nic nieznaczące hasła jak „naturalny” czy „delikatny”. Rodzice szukają więc na opakowaniach symboli atestów, które są dla nich wyznacznikiem wartości danego produktu. Do takich certyfikatów należą między innymi: PTA, IMiD, EcoCert, USDA Organic, PZH czy Soil Association.
Próbując trafić do rodzica, warto stworzyć więc produkt, który jest rzeczywiście naturalny i delikatny (np. hipoalergiczny). Nie można też jednak zapomnieć, jak ważne w produktach dla najmłodszych bywają opakowania. Zabezpieczenia produktów dla niemowląt i dzieci często spełniają dodatkowe wymogi bezpieczeństwa, tak aby nie zostały niewłaściwie użyte lub nie wyrządziły żadnej krzywdy. Ponadto, wielu producentów zamawia opakowania kosmetyczne, które mają dodatkowo skusić zarówno rodziców jak i dzieci. Specjalne dozowniki z pompką pianotwórczą, czy szampony i płyny do kąpieli barwiące wodę, nie są już żadnym novum.
Sprzedaż kosmetyków dla dzieci i niemowląt może stać się bardzo wdzięczną częścią Waszego biznesu. Patrząc na to, jak długo na rynku utrzymują się najbardziej znane marki tej branży oraz, że wciąż poszerzają swoją ofertę produktową, można być dobrej myśli odnośnie perspektyw rozwoju. Warto jednak pamiętać, że sprzedaż kierowana musi być do rodzica, który coraz częściej żąda rozmaitych potwierdzeń naturalności preparatów oraz dodatkowych funkcji opakowań.
Powrót do listy artykułów