Kiedy na początku XX wieku udało się komuś wybrać w podróż do Stanów Zjednoczonych, wydawało się, że złapał Pana Boga za nogi. W czasach PRL-u wyjechać nie było wcale dużo łatwiej, a rzeczy przywiezione zza wielkiej wody stawały się czymś w rodzaju artefaktów. Powstał nawet zwrot „wujek z Ameryki”, który automatycznie kojarzony był z osobami, które swoją rodzinę obdarowują niesamowitymi prezentami z tego wielkiego, często nieosiągalnego i wolnego kraju.
Dlaczego o żadnym innym państwie na globie Polacy nigdy nie myśleli z takim zachwytem? Dlaczego ten podziw trwa do dzisiaj, do czasów łatwych podróży i globalnej wioski? Chęć posiadania towaru z metą „Made in USA” wciąż jest głęboko zakorzeniona w głowach Polaków, co w ostatnich latach przejawia się chociażby silnym trendem ściągania kosmetyków z Ameryki. Warto przyjrzeć się tej modzie i rozstrzygnąć, czy jest to kwestia ślepego zapatrzenia czy stoją za tym realne korzyści?
W czym tkwi tajemnica sukcesu amerykańskich kosmetyków
W internecie roi się od pozytywnych komentarzy na temat kosmetyków wyprodukowanych w Stanach Zjednoczonych. W większości są to jednak opinie zwykłych użytkowników, a nie specjalistów, którzy przeprowadzili niezależne badania porównawcze. Jeśli jednak zaufamy opiniom klientów, to ich zdaniem przewagą kosmetyków zza oceanu są trwałość i wydajność. Klienci podkreślają również fakt, że Amerykanie mają dostęp do najnowocześniejszych laboratoriów i najlepszych specjalistów zajmujących się produktami kosmetycznymi.
Modne kosmetyki i perfumy z USA
Jedną z najbardziej znanych prestiżowych marek kosmetycznych zza oceanu jest MAC Cosmetics. Co ciekawe, firma oryginalnie założona była w Toronto w Kanadzie, ale produkty tej marki stały się jednymi z najbardziej pożądanych towarów kupowanych przez przyjezdnych podczas wizyt w USA.
Inną bardzo popularną marką jest Clinique, założona przez Evelyn Lauder, córkę chrzestną Estee Lauder, czyli założycieli jednej z największych kosmetyczno-perfumeryjnych firm na świecie. Clinique znana jest ze swojej troski o skórę wrażliwą. To właśnie ta firma w 1968 roku jako pierwsza wypuściła na rynek serię produktów testowanych dermatologicznie. Dzisiaj natomiast jej ważną linią są produkty pielęgnujące i regenerujące przeznaczone dla osób po różnego rodzaju zabiegach, czy operacjach.
W żadnym zestawieniu produktów kosmetycznych z USA nie powinno zabraknąć firmy EOS, czyli Evolution of Smooth. Firma wypuszcza na rynek szeroką gamę produktów, jednak najbardziej znana jest ze swoich balsamów do usta, a w zasadzie ich opakowań. Małe okrągłe pojemniki, zawsze w modnych kolorach i o miłej w dotyku fakturze, zachwycają klientelę na całym świecie.
Marc Jacobs Beauty to marka założona przez amerykańskiego projektanta mody Marca Jacobsa. Poza przemysłem odzieżowym, jej założyciel odniósł także ogromny sukces na światowym rynku perfumeryjnym. Jego produkty zyskały popularność po serii kontrowersyjnych kampanii reklamowych. Dzisiaj prężnie rozwijającą się odnogą marki jest Marc Jacobs Beauty oferująca luksusowe produkty do kosmetyki kolorowej.
Produkty Laura Mercier oferują najlepsze możliwe efekty, jakie mogą zapewnić w pełni naturalne kosmetyki. Wizażystka francuskiego pochodzenia – Laura Mercier postanowiła założyć swoją firmę kosmetyczną, kiedy jej talent odkryły gwiazdy Hollywood, z którymi współpracowała podczas zdjęć filmowych i sesji fotograficznych. W grupie jej klientek były między innymi Julia Roberts, czy Sara Jessica Parker. Z kolei po współpracy z Madonną, została zatrudniona jako jej osobista specjalistka make-up’u.
Oferta produktów kosmetycznych w USA jest bardzo bogata i trudno uogólniać ich ocenę. Niewątpliwie na rynku amerykańskim dostępnych jest jednak wiele kosmetyków wartych uwagi. Część z nich z racji swojej niedostępności w Europie tym bardziej może być łakomym kąskiem dla wielu rodzimych klientów.
Powrót do listy artykułów